Siedzę w cichym pokoju hotelowym. Dziś piszę, ale ponieważ z telefonu nie mogę udostępnić posta na blogu, ten wpis pojawi się jutro. Jestem po spotkaniu autorskim w Krakowie. W najśmielszych snach nie spodziewałem się takiego odbioru. Dobra i serdeczności, które mnie otoczyły. Z całego serca dziękuję Beacie Annie Symołon za profesjonalne i mądre poprowadzenie wieczoru. Pytania, które otwierały pole słowom, myślom, wierszom. Siedząc sobie w tym fotelu, rozglądając się po publiczności, oglądając niebo nad nami (bo dachu nie było nie tylko w sensie metaforycznym) i słuchając piosenek Marka Cichonia, przeszywała mnie jedna, wyjątkowa myśl: jaki jestem szczęśliwy, niech ten wieczór trwa i trwa. Czułem przychylne emocje widowni, żywo reagującej na moje teksty.
Marcin Kurcbuch, operacja niebo
zerwij dachniech zapachnie górą
to jedyna nadzieja
dla stłoczonych zmysłów
dla problemów bez rozwiązań
zerwij ze mnie dach
chmury mogą być strychem
a komety dachówkami
to dopiero początek
kosmosu wielkiej budowli
którą zamierzam wznieść
przebiję atmosferę
stratuję stratosferę
czubkiem marzeń wyjrzę
poza słońce
zerwij ze mnie dach
by gwiazdy mogły swobodnie
wpadać
Fot: Danuta Perier-Berska
Fot: Danuta Perier-Berska
Fot: Danuta Perier-Berska

Fot: Marcin Kurcbuch
Pod Katarynką rozmowy toczą się bez końca...

Fot: Arnold Samsonowicz/ Marcin Kurcbuch
Fot: Marcin Kurcbuch
Fot: Marcin Kurcbuch
Duchowa przemiana. Pan Tomasz i tańcząca dziewczynka.
Marku - za te dyskusje przy stole i później pod hotelem - dziękuję. Fantastycznie jest wsłuchać się w drugiego człowieka, zobaczyć jego duszę. Słabości i mocne strony, wszak nie składamy się tylko z jednego. Dziękuję za "Katarynkę", za to, że jest to miejsce duchowej przemiany, dobrych słów i pełnych światła ludzi. W nowelce Bolesława Prusa pod tym tytułem Pan Tomasz doznał przemiany, obserwując tańczącą dziewczynkę. Cieszę się, że historia literacka ma przełożenie na rzeczywistość i Ty, Marku, doświadczasz przemian, uzdrowienia, operujesz na co dzień swoje nieba. Pozwalasz ludziom sięgać po coś ważniejszego, głębszego. W pięknym otoczeniu restauracji i przy smacznych potrawach.
Muzyka i poezja, sztuka - są piękne i niech trwają w tym wyjątkowym miejscu. Tego Wam życzę. Sukcesu. Będę wracał.
Komentarze
Prześlij komentarz